Wyciek danych z inspektoratu wsparcia sił zbrojnych w Bydgoszczy wstrząsnął polskim wojskiem. Baza, która obejmuje 1,7 mln pozycji, zawiera informacje dotyczące części zamiennych, ubrań oraz uzbrojenia.

Dane trafiły do sieci 9 stycznia, a po tygodniu zostały wykryte przez wojskowe służby. Istnieją obawy, że informacje dotarły do Rosji i Chin, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Eksperci wskazują, że dane mogły być skopiowane z niejawnej bazy i zebrane w prostym programie, co ułatwiło ich dostępność. Trwa analiza incydentu, a władze wojska pracują nad zabezpieczeniem systemów.

Najnowsze wiadomosci ⚡📰