W ostatnich dniach na świecie marketingu zaiskrzyło dzięki reklamie Gillette, która porusza temat ruchu #MeToo. W spocie pokazano agresywne i seksistowskie zachowania mężczyzn, zestawione z pozytywnymi reakcjami tych, którzy pragną zmian. Hasło „The best man can be” stało się motywem przewodnim, skłaniającym do refleksji.

Jednak nie wszyscy przyjęli ten przekaz pozytywnie. Dwa dni po premierze, marka zegarków Egard postanowiła odpowiedzieć, publikując własny materiał. Wideo ukazuje konserwatywny obraz mężczyzn, który kontrastuje z przekazem Gillette. Egard przyciąga uwagę, pokazując alternatywną wizję męskości, co wywołuje kolejne emocje wśród widzów.

To zjawisko pokazuje, jak reklama może stać się punktem zapalnym dla szerszej debaty o płci i tożsamości w dzisiejszym społeczeństwie. Marketing w erze mediów społecznościowych staje się polem bitwy, gdzie każda kampania może wywołać ogromne reakcje.

Najnowsze wiadomosci ⚡📰