Dżucze po rosyjsku to nie tylko doktryna, ale również symbol odmienności. Kilkanaście lat temu Dmitrij Miedwiediew zapowiedział ambitny projekt stworzenia rosyjskiego odpowiednika Windowsa. W obliczu trwającej wojny z Zachodem, plany te wydają się coraz bardziej odległe.

Agresja na Ukrainę spowodowała masową emigrację specjalistów IT z Rosji, co pogłębia problem niedoboru wykształconych pracowników w tym sektorze. Wojna zmienia oblicze rynku technologicznego, a marzenia o rosyjskiej Dolinie Krzemowej stają się coraz bardziej mgliste.

Uciekinierzy z branży IT są przyjmowani w innych krajach z otwartymi ramionami, co może stanowić szansę dla ich kariery, ale jednocześnie osłabia rosyjski sektor technologiczny. Czy Rosja jest w stanie przetrwać tę technologiczną erę bez swoich talentów?

Najnowsze wiadomosci ⚡📰