Rzeszów stał się tematem wielu kontrowersji na kilka godzin przed rozpoczęciem polskiej prezydencji. Wśród nietypowych zabiegów promocyjnych pojawił się pomnik w kształcie łechtaczki, co wzbudziło mieszane emocje. Miasto Śląsk, a także Łódź z 123 studentami, znalazły się w centrum uwagi, ale nie w sposób, który można by uznać za udany.

Promocja polskiego MSZ okazała się być pełna nieporozumień. Wśród najgłośniejszych przypadków znalazła się sytuacja z bączkiem, który wzbudził kontrowersje co do swojego pochodzenia. Czy to dzieło polskich projektantów, czy może zapomniana koncepcja sprzed lat?

Wielu Polaków poddało w wątpliwość sensowność obecnych działań promocyjnych. Co więcej, logo prezydencji podzieliło społeczeństwo, a węgierskie wino promowane przez ministra Sikorskiego tylko przelało czarę goryczy. Czy Polska będzie w stanie poprawić swój wizerunek przed światem?

Najnowsze wiadomosci ⚡📰