Franciszek Smuda, selekcjoner polskiej kadry piłkarskiej, stał się bohaterem kontrowersyjnej propozycji ze strony koncernu Coca-Cola. Dziennik Polska donosi, że za użyczenie swojego wizerunku miał on otrzymać 300 tys. euro. Choć umowa nie została finalizowana, pytanie o jej opłacalność wciąż pozostaje aktualne.

Czy inwestycja w wizerunek Smudy, znanego z niekonwencjonalnych wypowiedzi, przyniosłaby korzyści amerykańskiemu koncernowi? Smuda, który zaskakuje kibiców swoimi kontrowersyjnymi stwierdzeniami, może być ryzykiem, ale i szansą na dotarcie do młodszej publiczności.

Wojciech Jóźwiak podkreśla, że kojarzenie marki z tak silną osobowością może przynieść zarówno korzyści, jak i straty. Czy Coca-Cola zdecyduje się na ten krok, wiedząc, z czym wiąże się wizerunek Smudy?

Najnowsze wiadomosci ⚡📰